MY LOVELY PETS
Hejka!
Dzisiaj chciałam napisać trochę o moich zwierzakach. W domu zrobiło mi się małe ZOO :D Mam 2 psiaki (Czitę i Tosię), 2 koty (Murzynka i Małego) oraz królika (Ciapka Juniora), haha :D
Czita jest najstarsza. Jest mieszańcem hawańczyka i ma 6 lat. Jest specyficznym pieskiem, posiadającym swój charakterek :D Zawsze śpi ze mną w łóżku. Potrafi się bardzo zdenerwować, gdy ktoś ciągle ją zaczepia i nie lubi wszystkich mężczyzn. Na nieznajomych facetów szczeka do tego stopnia, że kiedy przychodzi listonosz musimy zamykać ją w osobnym pomieszczeniu, a i tak zdarzyło się, że ugryzła policjanta np. haha :D Oprócz tego jeśli nie wyprowadzę jej na spacer potrafi perfidnie zrobić siusiu w moim pokoju, albo nawet tę drugą sprawę -.- Jednak co to wada, skoro jest taka kochana, śliczna i troskliwa? Kiedy jestem chora, albo boli mnie brzuch potrafi całymi dniami leżeć i grzać mnie pod kocykiem :)
Tosia zaś ma 3,5 miesiąca, jest beaglem, a u nas mieszka od 2 miesięcy. Mimo wszystko świetnie już się zaaklimatyzowała. Na początku ciągle spała i myśleliśmy, że będzie grzecznym i kochanym psiakiem... Ojej jak bardzo wtedy się myliliśmy! Tosia gryzie wszystko co napotka na swojej drodze. Z 4 ładowarek do telefonów zostały 2 pogryzione i obklejone taśmą izolacyjną. Tak samo stało się z ładowarką do laptopa (i innymi pantoflami, torebkami, zabawkami...). Mimo wszystko jest takim uroczym pieskiem, że wszystko to, trzeba jej po prostu wybaczyć!
Tosia jest też bardzo mocno do nas przywiązana. Kiedy nikogo nie ma w domu potrafi bardzo długo skamleć i 'płakać'. Tak samo kiedy chce iść spać - zasypia jedynie przy kimś. No i jeśli ktoś je - mały urwis dosłownie błaga o to jedzenie: szczeka, wyje - jest nie do zniesienia. I jest też strasznym łakomczuchem! Ile byśmy jej dali - tyle by zjadła, nawet gdyby miała się już nie unieść:D
To jest Ciapek Junior (a Junior dlatego, że gdy byłam mała miałam łudząco podobnego królika, który nosił właśnie imię Ciapek :)). U nas jest już pewnie jakiś rok, jednak nie od malutkiego, bo w zasadzie był niechcianym króliczkiem budzącym złe wspomnienia właścicielce, więc został mi podarowany :> Jest bardzo fajnym zwierzakiem, nie sprawia problemów. Ten pierwszy Ciapek w pewnym momencie zdziczał, pewnie był za rzadko wyciągany z klatki. Gryzł i uciekał. Ten Junior zaś może zostać puszczony na łące i nigdzie nie ucieknie :)
A to jest Mały. Mieszka z nami pewnie już ok. pół roku. Jest to kot, który śpi, je i nie rośnie! Ciągle wygląda jak wtedy, kiedy go przywieźliśmy. Typowy kot do głaskania, który wszystko ma gdzieś!
Jest jeszcze Murzynek, który jest cały czarny, ma żółte oczy, piękną sierść i białe 'majteczki' haha :D On z kolei ostatnio żyje światem, więc nie załapał się nawet na sesję zdjęciową:/ Zaczyna poznawać otoczenie na zewnątrz. Mamy obok domu bardzo ruchliwą ulicę, więc staraliśmy się nie wypuszczać zwierzaków na zewnątrz, ale w końcu Murzynek wyfrunął z gniazda haha. Jednak co jest dobre to fakt, że Murzynek bardzo boi się samochodów i raczej nie wchodzi na drogę, no a zresztą ma kotkę na miejscu, więc czego miałby szukać gdzieś tam? :D
Nawiązując do tematu, ostatnio dostaliśmy paczuszkę ze sklepu krakvet. Zawierała pełno przepysznych (jak mniemam, bo nie próbowałam haha) smakołyków dla moich kocich i psich pupilków. Był to strzał w 10! Zwierzaki oszalały :) Sami zobaczcie jak pięknie wyglądało jedzonko (było go dużo więcej, ale akurat kiedy je smacznie pochłaniały - ja leżałam chora w łóżku:<).
Mniam, mniam!
Jeszcze raz dziękuję w imieniu zwierzaków Krakvet ♥ !
A Wy? Macie jakieś zwierzaki? A może nie macie, a bardzo marzycie o pupilku? Dajcie znać w komentarzach!
Buziaki!:*
Buziaki!:*
10 komentarze
Super pomysł na posta! Uwielbiam zwierzęta :D
OdpowiedzUsuńOUURSELVES.BLOGSPOT.COM -KLIK
Jakie słodkie pupilki! <3
OdpowiedzUsuńhttp://lone-gunmens.blogspot.com/
jakie słodziaki! uwielbiam kotyy!! :D
OdpowiedzUsuńpozdro
Mój blog - zapraszam!
Jakie śliczne zwierzaczki ; )
OdpowiedzUsuńMogę prosić o kliknięcie w linki?? Bardzo mi pomożesz ;)
http://zlota-orchidea.blogspot.com/2016/03/wish-lista-dresslink-cndirect.html ??
Pozdrawiam i życzę miłego dnia ;)
Ja mega kocham zwierzęta, a te Twoje mnie zauroczyły haha są słodziachne :)
OdpowiedzUsuńOFFICIAL PATTY (klik)
Jaki śliczny ten biały piesek! Taki do miziania ^^. Przynajmniej już wiesz po pierwszym króliku, że drugiemu trzeba częściej pozwalać tam i tu biegać. A Murzynek niech poznaje świat, odważny kotek, oby tylko trzymał się z dala od drogi.
OdpowiedzUsuńOpowiastki Prawdziwe (klik)
Dobra! Przyznaję się bez bicia, że sama raczej nie chciałabym mieć zwierzaka, chociaż u mnie w domu również jest małe ZOO, ze względu na to, że moja rodzina uwielbia futrzaki. Współczuję, że pogryzła ładowarki, ale kurczę! Jest słodziuchnym pieskiem! Dobrze, że zwierzakom spasowało jedzenie. ;) Arleta
OdpowiedzUsuńIle kochanych zwierzaczków!:) Zazdroszcze! Na pewno masz zabawnie spędzony czas z nimi :D zapraszam na : twoimioczami.blogspot.com :)
OdpowiedzUsuńAle słodkie! Ja też mam ostatnio w domu małe zoo (co prawda mniejsze niż twoje, ale... :) )
OdpowiedzUsuńSama kocham zwierzęta i nie potrafię bez nich żyć ;)
zapraszam, nowy post!- wymieniajacspojrzenia.blogspot.com
Superbly written article, if only all bloggers offered the same content as you, the internet would be a far better place.. best dog training course
OdpowiedzUsuńDziękuję za każde napisane słowo !♥
Thank You for every written word !♥